Numer. 110 (4) 16 listopada 2014

Numer. 110 (4) 16 listopada 2014

GŁOS MŁODZIEŻY

Numer. 110 (4)                              16 listopada 2014         

Komentarzyk do Słowa Pana

 

Drodzy młodzi ludzie! Każdy z was otrzymał talenty, według waszych zdolności. Talenty to życie, czas, zdolność i dary łaski. Bóg dał je wszystkim bardzo wiele, chociaż nie wszystkim w jednakowej mierze. Życie to odpowiedzialne i mądre gospodarowanie tymi talentami. Bóg dał wam talenty, żebyście się wzbogacili i zapracowali na nieprzemijające i wieczne życie. Kto nie współpracuje z Bogiem i nie wykorzystuje rozumnie talentów, ten przegra swoje własne życie. Życie nie ma sensu, jeżeli nie jest służbą Bogu i wypełnieniem woli Bożej.

Drodzy, kiedyś usłyszycie najpiękniejsze słowa z ust Chrystusa: „Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego Pana!”

  1. Karol

 

O tym, że łaskę pobożności osiąga się pokorą i wyrzeczeniem się siebie

Tomasz a Kempis z „O naśladowaniu Chrystusa”

 

Głos Umiłowanego:

Trzeba ci się starać bezustannie o łaskę pobożności, prosić o nią z upragnieniem, cierpliwie i ufnie jej oczekiwać, z wdzięcznością przyjmować, pokornie strzec i usilnie z nią współdziałać, a Bogu zostawić czas i sposób, kiedy i jak ma przyjść i ciebie nawiedzić.

Staraj się być pokornym, a zwłaszcza gdy mało albo wcale nie czujesz wewnętrznego żaru pobożności, nie upadaj na duchu i nie poddawaj się rozpaczy.

Często Bóg zsyła w jednej chwili to, czego długo odmawiał, daje niekiedy na końcu to, czego nie chciał udzielić na początku modlitwy.

Gdyby dar łaski był zawsze szybki i przychodził na zawołanie, może słaby człowiek nie przyjmowałby go równie wdzięcznie. Dlatego musimy oczekiwać łaski pobożności z nadzieją i pokorną cierpliwością. Sobie samemu i swoim grzechom przypisuj winę, gdy nie dano ci łaski albo kiedy została ci nagle zabrana.

Niekiedy drobna rzecz przeszkadza łasce, zasłania ją przed nami, jeśli można mówić o drobnej rzeczy, a nie raczej o wielkiej, skoro pozbawia nas tak wielkiego dobra. Ale kiedy tę drobną czy też wielką rzecz usuniesz i przezwyciężysz, otrzymasz to, o co prosiłeś.

Bo kiedy tylko powierzysz się całym sercem Bogu, a nie będziesz szukał tego lub owego dla własnego zadowolenia lub zaspokojenia własnej woli, ale całkowicie oprzesz się na Nim, od razu poczujesz się jakby scalony wewnętrznie i uspokojony, bo nic nie daje takiego szczęścia i zadowolenia jak ufne poddanie się woli Bożej.

Kto więc z prostotą serca podźwignął swoją wolę aż do Boga, a wyzbył się ostatniej miłości czy też nienawiści do jakiejkolwiek istoty na ziemi, ten stał się zdolny do przyjęcia łaski i godny daru pobożności.

Bo Bóg napełnia błogosławieństwem naczynie, które znajdzie opróżnione. Także im, kto doskonalej odcina się od rzeczy niskich, im bardziej umiera dla samego siebie przez wyrzeczenie się siebie, tym szybciej, tym obfitszym zdrojem spłynie nań łaska i wzniesie w górę uwolnione od balastu serce.

Wtedy przejrzy i będzie opływać w dobro, i zadziwi się, i na oścież otworzy się jego serce, bo ręka Pana jest z nim, a on sam złożył się całkowicie w Jego dłoni, aż do śmierci. Tak błogosławiony będzie człowiek, który szuka Boga w głębi swego serca, bo nie na próżno otrzymał życie.

Ten przyjmując świętą Eucharystię zasługuje sobie na łaskę zjednoczenia z Bogiem, bo nie chodzi mu o własną pobożność ani zadowolenie, ale ponad pobożność nawet i zadowolenie stawia chwałę i cześć Boga.

 

365 dni z Aniołem Stróżem

Rene Lejeune

 

Gdybyś mógł zobaczyć uśmiech Jezusa! Czekałbyś na Jego przyjście, a gdy zapukałby do twych drzwi, śpieszyłbyś się, aby Go przyjąć i spożywalibyście razem posiłek, jak apostołowie nad brzegiem jeziora (zob. J 21). Staraj się często przebywać z Jezusem na milczącej adoracji. Usłyszysz niebiańskie melodie, które sprawią, że z twego serca pełnego wdzięczności, popłynie pokój i radość. Rozdzielaj wokół siebie te skarby Pana, jak rozchodzą się fale na wodzie, kiedy wpadnie do niej kamień.

Niech cię pociąga wszystko, co jest proste i pokorne. To jest znak Bożego królestwa. Kochaj małych i pokornych; oni są ulubieńcami Pana. Niech twoje upodobania i cała twoja osoba będą naznaczone tym znamieniem. Uciekaj od komplikacji i wystawności świata. Wszystko, co jest z tego świata, jest ulotne. To, co należy do królestwa Bożego, nie boi się nigdy upływu czasu. Bądź dobrym przekaźnikiem Chrystusa, niech poprzez twoje życie dokonuje się Jego dzieło. Musisz jeszcze w tej sprawie zrobić duże postępy.

 

Być bliżej Ciebie chcę

 

Niebo już pełne gwiazd; ukołysany świat.

A ja modlitwę mą, do Ciebie Boże ślę.

Dziękuję za ten dzień; za zło przepraszam Cię,

Odtąd na zawsze już, Być bliżej Ciebie chcę.

Niech nadchodząca noc, przyniesie pokój nam.

Miłości Twojej moc, ogarnie cały świat.

A gdy przeminie noc, niechaj jutrzejszy dzień,

Zjednoczy wszystkich nas, Panie w miłości Twej.